Coś dla matki ;-)

W końcu i ja się doczekałam ;-)

Mój pierwszy uszytek dla mnie samej, wymyślony "z potrzeby chwili", szyty prawie na kolanie, kompletnie niezgodny ze sztuką krawiecką ;-)

Chyba w końcu muszę sie udać na jakiś kurs kroju i szycia ;-)

Skarpety.

Skarpety gotowe :-)

Zdjęcia nie do końca oddają kolor, więcej dodam rano, jak zrobię przy świetle dziennym :-)

Zapraszam!

No i wszystko jasne :-)

Wykrojone :-)

Czekam jeszcze na kilka dodatków dekoracyjnych i szyję :-)

Pierwsze wycinanki ;-)

Siedzę i tnę...
Kto wie, co mam w planie??? ;-)

Coraz bliżej Święta, coraz bliżej Święta.... ;-)

Dwa dni temu weszłam do sklepu, od samych drzwi powitały mnie... 

rzędy choinek :-)

Może tak coś w kolorze żywej czerwieni, z dodatkiem bieli? ;-)

Miłego dnia!

Isaura - ciąg dalszy przygody :-)

Zapraszam do klikania "Lubie to!"

http://www.ostaszewska.com/maskotka-lalka-isaura-joanna-prugar/

"Szyję - pomagam"

Moja praca na konkurs
http://www.ostaszewska.com/konkurs-szyje-pomagam/

W przyszłym tygodniu czekam na profesjonalne zdjęcia ;-)
Miłego oglądania :-)

Oto Isaura :-)

- z przodu

- profil

- na siedząco

- wykończenie przodu

- welon

Gotowe do zabawy ;-)

Piłki oddane w ręce chłopców ;-)

Piłki :-)

Tadammmmm! ;-)

No i gotowe ;-)

Jeszcze tylko muszę wypchać ;-)

Wycinanki c.d.

Pocięte...

to teraz można szyć :-)

Jedna niebiesko-żółta, druga czerwono-niebieska :-)

Wycinanki ;-)

W końcu chłopcy dali mi popracować ;-)

Pierwsza piłka, na specjalne zamówienie, żółto-niebieska ;-)

Kolorowo, Polarowo...

A może by tak... piłki z polaru?

Do wyboru kilka kolorów, później biorę się za wycinanie...

Imieninowo.

Masy solnej c.d.

Czyli mały prezencik dla Dziadzia od chłopców.

Imieninowo.

Masa solna i farby akrylowe. Doniczka sklepowa ;-)

Nie tylko o szyciu ;-)

Dziś dla odmiany nic nie uszyłam.

Pobawiłam sie masą solną ;-)

Mała rzecz :-)

Mała rzecz, a cieszy ;-)

Licznik odwiedzin mojego bloga pokazał tysiąc.

Niby nic, a jednak miło ;-)

Teraz czekam na 10000 ;-)

Pokrowiec na parawan ;-)

Jak w tytule, miałam parawan plażowy, nie miałam pokrowca do przenoszenia.

Już mam ;-)

Plażowo.

Dziś powstał "torbo-worek"... czyli duuuża torba, która ma pomieścić wszystko, co niezbędne na plażę.

Materiał dostałam od Beaty wygrany w jednym z jej konkursów blogowych :-)

Zabawa.

Dziękuję za wyróżnienie Beacie, autorce bloga http://szycietopasja.blogspot.com/ i proponuję coś nowego.

Szybka zabawa, która polega na tym, że autorki poniższych blogów (jeżeli oczywiście zechcą) powinny umieścić banerek wyróżnienia na swojej stronie i wytypować kolejne blogi do wyróżnienia.

Moje propozycje:

http://melodia-tomik.blogspot.com/

http://blyskotki-kilolka.blogspot.com/

Wakacyjna Sukienka.

Bałtyk wzywa ;-)

Z tej okazji uszyłam sobie sukienkę z włoskiej bawełny, którą otrzymałam po konkursie w Hurtowni Izpol :-)

http://izpol.pl/konkurs/

Sukienka jest maxi, odcinana pod biustem. Może jeszcze później uda się dodać foto "na modelu".

Przód:

Tył:

Dzień dobry!

Spiesz donieść, że jeden z Metkowych Potworów znalazł nowego właściciela :-)

Ja dziś poszalałam z Elną, mam nową letnią sukienkę i kończę polarową bluzę.

Fotki sukienki później ;-)

Miłego!